niedziela, 9 lutego 2014

Początki..


Siemka! To nasza pierwsza notka i pierwszy blog. Jesteśmy czterema przyjaciółkami, które mają 16 lat i chodzą do tej samej klasy, znają się od 3 lat. Założyłyśmy bloga z nudów, siedząc u Natczika. Ten pierwszy wpis pewnie nie będzie miał sensu ;o no ale cóż haha :D Początki są trudne. Najpierw powinnyśmy zacząć od przedstawienia się, także no tego bloga będą prowadziły cztery mega dupeczki Natczi, Danon, Agiszon i Anson. Takie tam pseudonim. Mam nadzieje ze coś napiszemy na tym blogu ciekawego tak żebyśmy po kilku latach mogły się z tego śmiać. 



Dziś o 15 wbił po mnie Agiszon i popatajowałyśmy do Natczika miał byc tam Danon, ale oczywiście go tam nie było i musiałyśmy się po nią wrócić haha. Na szczęście mamy dobre serce i wbiłyśmy po Danona a później zawitałyśmy u Natczika. Ogólnie było mega, były pierniczki i woda smakowa - jednym słowem AMERYKA<3 Pośmiałyśmy się pocisnelyśełyśmy na niektóre osoby a później zaczęła się WOJNA z rodzeństwem Natczika, takie młodzieńcze szaleństwo, postrzelałyśmy ale oczywiście któraś zepsuła pistolet małemu i zabawa się skończyła :( Ale mimo wszystko było bardzo fajnie haha. Do momentu kiedy całą naszą cudowną czwórkę zdenerwowała pewna dziewczyna, cisnąć na Danona i wyzywając go od szmat i tak dalej ;o Jeszcze najlepsze jest to ze laska nie zna jej na tyle dobrze żeby tak o niej mówić, zresztą nikt nie ma prawa tak się odzywać do dziewczyny, kobiety. No ale co zrobić, takie dziewczyny powinno się odizolować od normalnych ludzi. Osobiście strasznie mnie irytuje zachowanie takich odważnych lasek w internecie.  Był taki cytat czy coś ważniak w internecie dupa w świecie? haha Jakoś tak to szło ale sobie nie przypomnę ;oo  Zapomniałam jeszcze dodac ze Agiszon zdycha ;oo  Miejmy nadzieje ze jej przejdzie bo w tedy nie będzimy miały cudownej czwórki tylko trójkę ;o OMG!/ Anson


Frien­ds are an­gels who lift us to our feet when our win­gs ha­ve troub­le re­mem­be­ring how to fly.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz